1. |
||||
Sterujecie znowu mną
Jakbym był waszą własnością
Jestem kukiełką Twą
Użeram się z bezwładnością
Marionetka wyższych rangą
Tak właśnie czuję się!
Sterowanie mną to pestka
Przestań kontrolować mnie
Teraz żyję, teraz jestem
Jednak zaraz będę cieniem...
,,,Samego siebie!
Rząd Marionetkowy
W mojej głowie ciągle trwa
W końcu urwę się z obroży
Nie będziesz miał już psa!
|
||||
2. |
Nad Bałtykiem
04:17
|
|||
W kraju, gdzie śmierdzi pieniędzmi i biedą
W kraju, gdzie ludzie zmagają się z potrzebą
Żyje w kraju gdzie popyt i inflacja
Niszczy społeczeństwo, taka chora racja
Chora racja wszechobecna
Skłania ludzi do refleksji
Chora racja wszechobecna
Skłania i wrzuca w ciąg obsesji
W kraju, gdzie nie można żyć beznałogowo
W kraju, gdzie nie będzie nigdy kolorowo
Żyje w kraju gdzie nie ma pieniędzy
Bo w mej ojczyźnie ludzie żyją w nędzy
W tym kraju nadbałtyckim, gdzie rządy niesprawiedliwe
W tym kraju nadbałtyckim, gdzie na wszystko czekasz chwilę
Żyję w kraju, gdzie miłość to przesada
Przyjaźń to szaleństwo, a związek to zabawa
|
||||
3. |
Ostrowin
02:57
|
|||
Ostrowin mój upada
Płacz wszędzie słychać wokół
Ta okrutna zdrada ludu
Zabiła jabola proroków
Tak wielka strata
Wręcz jakbym stracił brata
Mój jabol ukochany
Punkom wciąż zabierany
Oi! Oi! Oi! Oi!
Oddajcie nam alkohole
By życia nasze były lepsze
Oddajcie nam nasze jabole
Oddajcie nasze szczęście
|
||||
4. |
Ciemność
02:20
|
|||
Biegniesz samotnie ciemnym korytarzem
Znowu uciekasz przed Ciemności cesarzem
Nie obawiaj się on i tak Cię dopadnie
Na pewno jeszcze dziś Twoją duszą zawładnie
Ciemność jest ponura
Ciemność jest fałszywa
Nie ufaj ciemności
Ona Cię wykiwa
Widząc w ludziach tylko małostkowość
Tracą oni w moich oczach swoją wiarygodność
Ciemność ich pochłania powoli zabija
Kiedy tylko się odwrócisz nóż w plecy im wbija
|
||||
5. |
Ten Świat
03:38
|
|||
Na tym parszywym świecie
Jeden problem goni drugi
Trzeba się podporządkować
Trzeba spłacać czyjeś długi
Wszyscy wokół są zabiegani
Ooo! Ten Świat jest do bani
Wszyscy wokół są zamyśleni
Ooo! Tego świata nic nie zmieni
Na tym parszywym świecie
Może człowiek i panuje
Jednak czuje się bezradnie
Wielu rzeczy nie pojmuje
|
||||
6. |
Punk's not Dead
03:16
|
|||
Punk to brudas
Punk to śmieć
Punk nie umarł
Punks not dead
Punk to ja, Punk to Ty
W głowie anarchia, głupie pomysły
Bez celu i swego miejsca na ziemi
Ja jestem punkiem, tego nic nie zmieni
Punk też człowiek
Ciągle śmieć
Punk nie umarł
Punks not dead
Akceptacja
Nie potrzeba jej
Żyje w swoim świecie
Żyję bez niej
|
If you like Revolt, you may also like:
Bandcamp Daily your guide to the world of Bandcamp